Za Czarną Woalką




To, co zapomniane, usilnie tajone
powróci po latach , kłamstwem splamione
Prawda żywota w głębinie ukryta
-zamknięta przed Tobą-
przez Ciebie zakryta
Uciekasz przed sobą, lecz próby są płonne
Kiedyś tak stchórzył człowieku- nie pomnę
Kiedy żeś pętlę zarzucił na kark swój,
że teraz ledwo dychasz
 i plujesz na los Twój?
Prawdy się lękasz,
lecz ona Cię znajdzie
Dopadnie i stłamsi
i spęta Cię na dnie
Lecz światłość i świętość ocalić Cię mogą
Twój kat- będzie zbawcą
Twój kat- karą srogą
Wyjaw więc prawdę- co cnotą pierwotną
Od zarania winna być czystą i wolną


https://www.youtube.com/watch?v=7dqMyh4ILIg

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja- Trzy billboardy za Ebbing, Missouri (2017)

Szare Pelargonie r. VIII Srebrne złoto

Szare Pelargonie r. VII Tchnienie